WEGAŃSKIE I CRUELTY FREE KOSMETYKI Z RETINOLEM I RETINOIDAMI

 


Retinol, wszędzie ten retinol. To ostatnio jeden z najpopularniejszych składników w kosmetykach, co ma sens bo ma szerokie, naukowo potwierdzone działanie, lecz nie jest najłatwiejszy w obsłudze. Mam nadzieję, że ten post wszystko Wam wyjaśni.

RETINOL, RETINOIDY - CO TO JEST?

Retinoidy to pochodne witaminy A, jedna z najlepiej przebadanych grup związków pod kątem działania w kosmetykach lub preparatach dermatologicznych. Są składnikami działającymi na szeroką skalę. Dzięki temu, że pomagają w regulacji cyklu odnowy naskórka są świetnymi składnikami w pielęgnacji przeciwstarzniowej. Dodatkowo wykazują działanie przeciwtrądzikowe, pomagają w gojeniu stanów zapalnych i pomagają w likwidacji przebarwień. Niektóre z nich są dostępne wyłącznie na receptę i powinny być stosowane pod kontrolą lekarza dermatologa, natomiast te wykorzystywane w kosmetyce również skutecznie działają (oczywiście jeśli nie cierpicie na żadną chorobę skóry, w razie wątpliwości polecam konsultację z lekarzem).

Retinol to podstawowa forma witaminy A, świetnie przebadana i skutecznie działająca w kosmetykach.

Uwaga - niektóre kosmetyki z retinoidami nie są zalecane w czasie ciąży, pytaj producentów i lekarza!


JAK WPROWADZIĆ RETINOIDY DO PIELĘGNACJI?

Powoli zacząć od niskich stężeń, serio, retinol działa nawet przy 0,1%. To nie jest wyścig, zresztą retinoidy pokazują swoje możliwości i wspaniałe działanie podczas długotrwałego stosowania. 

Istotne jest stopniowe "przyzwyczajanie" skóry do retinoidów. Przez pierwsze dwa - trzy miesiące zachodzi tzw. proces retinizacji, gdy mogą występować skutki uboczne takie jak podrażnienie, nadmierne zaczerwienienie, przesuszenie skóry. Można go zminimalizować zaczynając od niskich stężeń, stosowanie retinoidów 1-2 razy w tygodniu, wybór produktów z formulacją zawierającą składniki kojące (np. ceramidy, wąkrota azjatycka) i dobór łagodzącą pielęgnację około retinolowej (np. delikatniejsze mycie, bardziej ochronne kremy, czasowa eliminacja innych składników aktywnych takich jak kwasy).


WAŻNE!

Retinol jest substancją fotouwrażliwiającą. Podczas stosowania retinoidów konieczna jest wysoka ochrona przeciwsłoneczna! Jej brak może skutkować podrażnieniami.

Zwykle rekomendowane jest stosowanie ich wyłącznie w wieczornej pielęgnacji.


KIEDY ZACZĄĆ UŻYWAĆ RETINOIDÓW?

Warto przemyśleć wprowadzenie ich do pielęgnacji gdy zauważamy pierwsze objawy starzenia się skóry. Czasami się mówi o 25 roku życia, ale to zależy od indywidualnych preferencji.

W przypadku terapii przeciwtrądzikowych lub zaleceń dermatologa można zacząć wcześniej. 

Ja pierwszy raz styczność z retinoidami miałam w wieku około 16, może 17 lat gdy używałam Avene Diacneal na trądzik (marka nie spełnia moich kryteriów braku powiązań z testami na zwierzętach). Wtedy zrobiłam sobie nim dość dużą krzywdę, głównie dlatego, że wtedy jeszcze nie było aż tylu świetnych źródeł wiedzy w internecie. Zalecił mi go dermatolog, kupiłam, niezbyt wiedziałam jak go używać więc wygooglowałam. Niestety trafiłam na youtube i jakieś forum gdzie były rady odnośnie jego stosowania, lecz brzmiały w stylu "to okej, że skóra Cię pali, tak ma być", oczywiście nie było mowy o wysokiej ochronie przeciwsłonecznej, stopniowym wprowadzaniu i tak dalej.

Teraz mając 28 lat (jeszcze!) również stosuję kosmetyki z retinolem głównie z uwagi na ich właściwości przeciwtrądzikowe.


Z CZYM NIE ŁĄCZYĆ RETINOIDÓW?

W pierwszych 2-3 miesiącach stosowania, gdy jeszcze zachodzi proces retinizacji, szczególnie osobom początkującym nie polecam złuszczających kwasów, rekomenduję ograniczenie lub odłożenie na ten czas peelingów i mechanicznego złuszczania naskórka (szczoteczki, szmatki, mocne tarcie wacikami itp), witaminy C (szczególnie wysokich stężeń i kwasu askorbinowego) oraz innych mocno działających substancji aktywnych.

Są kosmetyki łączące retinoidy z innymi składnikami aktywnymi, ich bym się aż tak nie obawiała, ponieważ producenci zoptymalizowali ich działanie by współgrało. Nie polecam łączenia na własną rękę.

Jak skóra się przyzwyczai można stopniowo wprowadzać kwasy i składniki aktywne (oczywiście cały czas obserwując reakcje cery), lecz polecałabym to robić w inne dni niż stosowanie retinoidów. Na przykład serum kwasowe w inny dzień niż serum z retinolem albo krem z witaminą C rano a krem z retinolem wieczorem.


CZY KOSMETYKI Z RETINOLEM MUSZĄ BYĆ DROGIE?

Na rynku znajdziemy kosmetyki z retinolem i za 30-40 złotych i za 400 zł. One nie muszą być drogie, można sobie ułożyć budżetową logiczną pielęgnację z retinoidami. Jednak przyznaję, że często te droższe opcje (niekoniecznie za cztery stówy, ale takie za ok 90-150 złotych) mają ciekawsze, stabilniejsze i lepiej zbilansowane formuły, które minimalizują ryzyko podrażnień lub skutków ubocznych. Lub łączą kilka substancji aktywnych.


KOSMETYKI Z SERII "RETINOL" BEZ RETINOLU

Postanowiłam poruszyć jeszcze ten temat, ponieważ gdy mówiłam o tym na Instagramie (https://www.instagram.com/happyrabbit_blog/), wywołał niemałe poruszenie.

Obecnie jest moda na retinol i wszystkie firmy robią serie "retinol". Niestety bardzo wiele tych serii wcale nie ma w składzie ani retinolu ani nawet podobnie działających retinoidów a palmitynian retinylu, bakuchiol albo jakieś ekstrakty roślinne, którym w sumie bez żadnych racjonalnych podstaw przypisują "działanie zbliżone do retinolu". Przykłady znajdziecie w zapisanej relacji "bez retinolu" na moim instagramie.

Retinyl palmitate jest estrem retinolu i kwasu palmitynowego, ma nikłą aktywność, ponieważ w kwas retinowy zmienia się po trzech konwersjach. Jej działanie jest nieporównywalnie słabsze od retinolu, nie jest dla niego żadną alternatywą.

Bakuchiol to ciekawy składnik, pierwsze badania wykazują fajne właściwości, lecz mówienie o nim w kontekście bycia retinolem nie jest adekwatne. To jest ekstrakt roślinny a nie forma witaminy A. Nie ma żadnego potwierdzenia na to, że bakuchiol pomaga w cyklu odnowy komórek, działa głębiej niż naskórek. Wykazuje wpływ na regulowanie pracy gruczołów łojowych, lecz nie jest to ten sam mechanizm działania przeciwtrądzikowego jak przy retinolu. Mam wrażenie, że firmy kosmetyczne przypisując temu ekstraktowi niepotwierdzone naukowo działanie i zrównując go z tak świetnie przebadanymi substancjami jak retinoidy, zrobił mu krzywdę, bo on mógł być popularny dzięki swoim właściwościom a coraz częściej się o nim mówi jak o marketingowym bullshicie. 


Znam dwa świetne, szczegółowe opracowania dotyczące retinoidów bardzo fajnych blogerek - Eli i Ani - jeśli chcecie pogłębić wiedzę odnośnie tych substancji polecam ich wpisy. 
Link do Eli
Link do Ani


Na tej liście są wyłącznie firmy potwierdzone jako spełniające kryteria moje oraz stowarzyszenia Kosmetyki Bez Okrucieństwa, o których możecie przeczytać TUTAJ i mają wegański skład.


Wszystkie z nich zostały sprawdzona przeze mnie, Stowarzyszenie Kosmetyki Bez OkrucieństwaKasię PINK MINK Studio lub Logical Harmony

Post zawiera linki afiliacyjne. Oznacza to, że jeśli kupicie coś po kliknięciu w podany odnośnik, dostanę z tego tytułu niewielką prowizję. Cena produktów dla Was nie ulegnie zmianie. Robiąc zakupy poprzez linki afiliacyjne bardzo mocno wspieracie moją działalność za co Wam z góry dziękuję 💖















KOSMETYKI Z RETINOLEM I RETINOIDAMI POD OCZY:




Szukasz CRUELTY FREE kosmetyków?

W ebookach Happy Rabbit znajdziesz wyprawkę na każdą okazję!

💚Wegańskie i cruelty free kosmetyki w Rossmannie
💚Wegańska i cruelty free pielęgnacja włosów
💚Cruelty free DOM

Link do sklepu 👉https://dreko.net.pl/HAPPY-RABBIT/pr/2749 🐰



Copyright © Happy Rabbit , Blogger